koniec swiata bedzie, idzie taki gnojek sie pobawic a rodzice mu wierza bo to cholerny 10 latek (sory za slownictwo ale ten temat tak mnie wpienia ze inaczej nie potrafie) i co taki moze zrobic?? w szkolach po kostki popiolu z fajek, wez sobie przejdz do umywalki chociaz!!! qwa! raz nawet mialam taki przypadek ...to bylo pod koniec 1 gim. <mysli> kolezanka z klasy przyszla na chemie (ostatnia lekcja) pijana w 4 dupy, qwa!!! i po co to komu potrzebne?? szpan?? nie zwykla glupota!!!

Post został pochwalony 0 razy

za kilka lat to bez karabinu ani rusz... ogolna srednia z gimnazjum mojej siostry to 2,5... jak tak mozna... nauczyciele nie reaguja na nic... a jak sie jakis czlowieczek nauczy i dostanie jako jedyny z klasy 4 (a reszta paly) to sie pyta 'od kogo sciagales'... paranoja... nauczyciel swoja osoba powinien dawac przykład i zachecac do nauki a nie zniechecac wyzywajac od nieukow i gowniarzy (to sa jeszcze lekkie wyzwiska)... moim zdaniem powinni wprowadzic rygor w szkolach taki jak byl za czasow moich rodzicow... drewniana linijka po lapach i tyle dzieciak siedzi cicho...gdyby rodzice nie byli przeczuleni na punkcie swoich "maleństw" ktore sa grzeczne w "domu" i nie traktowali ich jak ze sie tak wyraze jajeczek bo im sie krzywda stanie (pielucha do 5 roku zycia bo tak wygodnie, ubieranie do 6 roku zycia bo tak szybciej, karmienie piersia do 3 roku zycia bo tez wygodnie <--- to sa paranoje)...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vanquś dnia Pią 10:44, 20 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

ale co kuzwa na to poradzisz?? za kilka lat bedzie cos podobnego do BW hih hiyh

Post został pochwalony 0 razy

Dzieci są dziećmi i idą za tłumem, za większością. Nie każde dziecko, które pali i pije jest złe i skazane na straty. Czasem słabsze jednostki ulegają tym silniejszym, ze zwykłego strachu; niekoniecznie musi to imponować. Gorsza od dzieci palących, pijących i ćpających jest nasza bezsilność i obojętność!

Dzieci w dzisiejszych czasach mają wiele problemów, z którymi sobie nie radzą, i tak samo, jak dorośli uciekają od tego okrutnego świata, stosując uzależniające używki!

Dzieci nie są z natury złe. To dorośli pokazują im ten okropny świat, nie ucząc jak w nim przetrwać!

A rodzice bijący dzieci? Są sami dziećmi, którzy niż znają innego sposobu radzenia sobie z problemami jak przemoc; żadne konwencji itp. tutaj nie pomogą, gdy dramaty nie wychodzą poza cztery ściany mieszkań, bo tak najczęściej jest. Dzieci sami zaczynają sobie radzić. Często takie radzenie sobie jest tragiczne w skutkach

Post został pochwalony 0 razy

Michaela napisał:

Dzieci nie są z natury złe. To dorośli pokazują im ten okropny świat, nie ucząc jak w nim przetrwać!

Misiu... nie miałem Ojca praktycznie wcale... sam widziałem świat i sam sie uczyłem w nim przetrwac... jak widac z małymi problemami ale mi wychodzi...

Michaela napisał:

A rodzice bijący dzieci? Są sami dziećmi, którzy niż znają innego sposobu radzenia sobie z problemami jak przemoc; żadne konwencji itp. tutaj nie pomogą, gdy dramaty nie wychodzą poza cztery ściany mieszkań, bo tak najczęściej jest. Dzieci sami zaczynają sobie radzić. Często takie radzenie sobie jest tragiczne w skutkach

A pomyślałaś o patologii? siedziałem w tych tematach i wiem, że przemoc rodzi przemoc... rodzic bity w większości sam bije swoje dzieci w puźniejszych etapach życia...

Post został pochwalony 0 razy

Wysy, ja także sama wchodziłam w ten świat, więc wiem o czym piszesz. Powiedz mi tylko, skąd brałeś przykłady do postępowania? Od dorosłych, jak nie od nich, to od kolegów, a koledzy od kogo...?
Sam wiesz!

Patologia... jeżeli dostrzega się błędy rodziców i wyciągnie odpowiednie wnioski, to nie popełnia się ich błędów!

Post został pochwalony 0 razy

a ja napisze jedno czym skorupka za młodu nasiaknie tym na starośc smierdzi... sa rozni ludzie i nieludzie z jednymi da sie walczyc z drugimi nie... patologia niestety rodzi patologie czasami gorsza niz ta wyuczona... niestety teraz MY odpowiadamy za to jaki jest Świat i Polska... To MY pracujemy teraz na to żeby bylo lepiej ale z tego co obserwoje to nie bedzie: dzieciaki po 13 lat pala narkotyki pija alkohol co gorsza biora narkotyki, kobiety w ciazy ktore nie wiedza jak sie w jej czasie zachowywac (papierosy alkohol i inne uzywki) lekarze, ktorzy obrazaja sie o byle wulgaryzm nieskierowany do nich i nie chca udzielic pomocy poszkodowanemu... świat w jakim teraz żyjemy wyrabia nam opinie... Młodzież i dzieci w Polsce to calkiem inny świat niż świat dorosłych chca w niego szybciej wejsc ale zachowuja dalej sie dziecinnie... uzywki nie swiadcza o doroslosci ale o dziecinadzie... coż bywa i tak ze dorosli zachowuja sie jak dzieci...

Aivalar napisał:

za kilka lat bedzie cos podobnego do BW

niestety juz mamy taki swiat

Post został pochwalony 0 razy

Michaela napisał:

Wysy, ja także sama wchodziłam w ten świat, więc wiem o czym piszesz. Powiedz mi tylko, skąd brałeś przykłady do postępowania? Od dorosłych, jak nie od nich, to od kolegów, a koledzy od kogo...? Sam wiesz!

Misiu po mojemu to wygląda tak... nie miałem Ojca... uczyła mnie ulica życia(nie dosłownie) ale znajomych itp sobie sam dobierałem... były chwile załamki, chwile, kiedy dokonywałem złych wyborów... dragi, wóda, szlugi(z tych trzech tylko pale do dziś) posmakowałem w życiu wszystkiego chyba... a teraz gdy już się tym uraczyłem przyszedł czas na ustatkowanie... oczywiście robiło się różne rzeczy... ale zawsze pomagałem mamie... lewe prace, potem pierwsza legalna... aby było kilka groszy dla niej, dla mnie czy dla siostry... teraz nie żałuje tego co robiłem, bo dzieciństwo choc bardzo krutkie miałem wspaniałe. Życie do tej pory mnie doświadczyło bardziej niż nie jednego doroslego( robiłem od najmłodszych lat jako syn, brat i ojciec zarazem... remonty w domu czy coś kto robił?... Wysy...

pomimo tego co widziałemem za szczeniaka mam kilka żelaznych zasad, których będe przestrzegał... nigdy ale to nigdy nie pozwole kobiety w moim towarzystwie skrzywdzic... znajomi i osoby, które mnie znają osobiście wiedzą o tym i wiedzą do czego jestem zdolny...

Także ze wszystkiego można wyjśc...

Post został pochwalony 0 razy

Wysy napisał:

pomimo tego co widziałemem za szczeniaka mam kilka żelaznych zasad, których będe przestrzegał... nigdy ale to nigdy nie pozwole kobiety w moim towarzystwie skrzywdzic... znajomi i osoby, które mnie znają osobiście wiedzą o tym i wiedzą do czego jestem zdolny...

to nie tylko twoja zasada

Post został pochwalony 0 razy